POKECOLLECT.net.pl - Oficjalne forum strony DomixPokemon.pl
Zarejestruj
Zaloguj



Poprzedni temat «» Następny temat
Raphael Linder II na podbój świata
Autor Wiadomość
Byakurai 
Potrafi spojrzeć Brockowi w oczy |D
Bear wants justice



Wiek: 27
Dołączył: 14 Sie 2009
Posty: 3250
Skąd: z Rudy Śląskiej
Wysłany: 1 Lipiec 13, 14:46   


Kunegunda szybkim ruchem (co jest trochę zastanawiające, skoro jest tłusta jak świnia... oh wait) dobiegła do twojej Dusty, po czym zaatakowała ją swoimi różowiutkimi wymionami. Sentret spróbował ich ominąć, ale niestety oberwał i odleciał kilka metrów dalej. Miltank tylko poruszyła dzwoneczkiem i czekała na następny ruch przeciwnika.
-Miltank, czas na użycie twojej najpotężniejszej broni! Milk Drink i to w tej chwili. - Zawołał twój przeciwnik. Jego krowa tylko kiwnęła i zaczęło wysysać mleko ze swoich tłuściutkich wymion. Wyglądało to o wiele bardziej komicznie niż pisząc o to, aczkolwiek musiało działać, bo Miltank wyglądała lepiej niż wcześniej. Najwyraźniej jej punkty hp zostały przywrócone.
-Haha, to teraz zaczynamy prawdziwą zabawę. Kundzia użyj Defense Curl by zwiększyć swoją defensywę po czym zaatakuj go Stompem. Powtarzaj tą taktykę kilkakrotnie. Gdy tylko przeciwnik będzie chciał Cię zaatakować to wiesz, szybkim ruchem staraj się jej uniknąć - zaczął wrzeszczeć dzieciak, który miał czelność Cię wyzwać na walkę. Publiczność, która teraz się wam przyglądała była trochę zdziwiona zachowaniem twojego rywala jak i jego mućki. Nic więc dziwnego, że większość z nim z wrażenia wolała sobie usiąść na zielonej trawce, która była nieopodal. Twoja Dustbuster zawinęła się jeszcze raz w kulkę, po czym szybko zaczął atakować Kundzie używając swojego Quick Attacku. Następnie zaczął obskakiwać wielkie krówsko chcąc ją zdenerwować, a potem zaatakował ją w plecy dzięki swoich szybkim ruchom, co zabolało ją krytycznie. Krowa tylko zamuczała i widać było, że już ledwo stoi na swoich kopytkach


Miltank - 35% hp
Dustbuster - 54% hp

Sygnatura użytkownika


*Had to be me. Someone else might have gotten it wrong*


Ich bin eine :zombie:
 
     
Nenloth 
Szlachta Collectowa
Rycerz Wody



Wiek: 28
Dołączył: 10 Maj 2009
Posty: 4027
Skąd: Wratislavia
Kontakt:
Wysłany: 16 Lipiec 13, 19:36   


- Gościu, ten atak był niesmaczny! Zarówno w sensie fizycznym jak i biorąc pod uwagę długość walki! Widzisz przecież, że praktycznie nie masz szans, Dustbuster dominuje, może nie wielkością, ale sercem i techniką; jednak musisz użyć healera, żeby to trwało jeszcze dłużej, tylko irytujesz.- peroruję człowiekowi jak właśnie spadła atrakcyjność walki, co wszystko, oczywiście, jest jego winą.
Tak w sumie, to ten Milk Drink, niezależnie jak zabawnie wyglądał, strasznie mu pomógł, no ale nie mogę tego przyznać, puff. Dlatego trzeba to szybko skończyć, jeśli to krówsko cały czas będzie pić swoje mleko, to ta walka będzie trwała w nieskończoność. Let's. Do. This.
- Dobra, Dusty, czas to powoli kończyć. Nie możemy pozwolić na Milk Drinki, dlatego proszę, abyś wpadł w coś rodzaju berserku. Atakuj Scratchem praktycznie non-stop, obsiądź Kunegundę jak muchy brzoskwinię na słońcu w piękny dzień, skorzystaj ze swojego największego atutu, szybkości, jeśli będziesz cały czas naparzać, wtedy Miltank nie będzie mógł się leczyć. Oczywiście najpierw jednak uniknij tej wielkiej masy, Stomp może nieco zaboleć.

Sygnatura użytkownika








Korepetycje! Chemia, matematyka, języki obce (ANG, DEU). Pomogę w zadaniu, podszkolę. Tylko żebym był.

Podziękowania
Legends- za grę i za wszystkie pogaduszki na GG o Barcy, Yellowcardzie i innych głupotach; znalazłem brata, Blue- za grę i za wszelkie zwierzenia; jesteś moją studnią!, Inaka- za twój charakterek, którego wciąż nie rozumiem, a bardzo lubię, MG- za pomoce w MSach i Trade'y, Kojot- za uświadomienie mnie o pewnych rzeczach i chęci convertu, Byakurai- za skajpowanie i Karaoke, i długaśne gry, Afil- za avatary i grę i za randomowe rozmowy na Skajpie, Poxer, Kowalt, Szymbar, Maron- za grę u mnie było/jest bardzo miło, i wszelkim innym, którym się to należy, a ich tutaj nie wymieniłem.

POKECOLLECT FOREVER!
 
     
Byakurai 
Potrafi spojrzeć Brockowi w oczy |D
Bear wants justice



Wiek: 27
Dołączył: 14 Sie 2009
Posty: 3250
Skąd: z Rudy Śląskiej
Wysłany: 5 Sierpień 13, 15:16   


Komentarz przed odpisem. Znalazłem na necie działający programik wyliczający exp za walkę... oj za Miltanka będzie tego dużo
===========
-Niesmaczny, niesmacznym, ale za to jak bardzo efektywny! Poza tym, wiesz jakie dobre jest mleko Miltanka? Stary, powinieneś go spróbować. To tylko dzięki niemu jestem taki zdrowy i wypoczęty! - Zaczął małą dyskusje młodzian, który chyba był zniesmaczony twoim komentarzem na temat wysysania mleka przez jego najsłodszą krowę. W tym samym czasie jednak Dustbuster nie wysłuchiwała tych wszystkich epitetów, które lądowały na konto tłustego krówska, tylko ruszyła do ataku. Po usłyszeniu twoich poleceń wpadła tak jakby w trans. Szybkim atakiem dobiegła do swojej rywalki w konkursie na najsłodszego pokemona tej drogi, a następnie bez opamiętania zaczęła okładać ją Scratchem. Biedna Kundzia nie mogła zrobić nic innego niż po kilku rundkach otrzymywania obrażeń wreszcie legnąć na ziemie i dokonać żywota... nie, to by było za proste, w końcu bawimy się w Family Friendly Game nie prawda? Mućka zamuuuuła tylko donośnie i położyła się na trawie. Wyraz twarzy na jej mordce pokazywał, że wywiesza białą flagę jak Francuzi w prawie każdej wojnie. Twój przeciwnik nie był zadowolony z tego faktu, aczkolwiek musiał przełknąć gorycz porażki i wziąć się w garść.
-Dobra walka. Następnym razem nie będzie tak prosto i nie dam Ci tak łatwo wygrać. Będę trenował i w końcu Cię pokonam. Ryder - zapamiętaj to imię, ponieważ gdy następnym razem się spotkamy, będziesz przynajmniej wiedział kto wyzywa Cię na walkę. - Zawołał młodzian, a następnie podał Ci dłoń jak cywilizowany człowiek. Ty oczywiście będąc bardzo dobrze wychowanym człowiekiem, jak to na syna miliardera przystało, odpowiedziałeś tym samym. Ryder kiwnął Ci głową na dowiedzenia, a następnie podszedł do swojej ulubienicy. Widać, że zdobyłeś właśnie rywala, a kto wie czy nawet nie przyszłego towarzysza. Twój Sentret natomiast dumny z pierwszej prawdziwej wygranej podbiegł do Ciebie i zaczął ocierać się o twoją nogę. Tłum gapiów, którzy przyglądali się twojej wspaniałej walce powoli rozchodził się w swoje strony. Niektórzy nawet chcieli wyzwać Cię na kolejne walki, ale chyba się powstrzymali widząc stan Miltanka. Mogłeś wreszcie kontynuować swoją wspaniałą podróż przez drogę czterdzieści cztery.
=================
Sentret zdobywa 615 exp
Sentret lvl up
HP: 28, Atk: 15, Def: 12, SpA: 12, SpD: 14, Spe: 9
Naturka: Quirky
Brak nowych ataków
Obecny lvl - 11 (93%)

Sygnatura użytkownika


*Had to be me. Someone else might have gotten it wrong*


Ich bin eine :zombie:
 
     
Nenloth 
Szlachta Collectowa
Rycerz Wody



Wiek: 28
Dołączył: 10 Maj 2009
Posty: 4027
Skąd: Wratislavia
Kontakt:
Wysłany: 12 Sierpień 13, 19:59   


- Hell yeah! Świetna robota Dustbuster! Pokazałaś klasę w tej walce! - chwalę mojego Pokemona, głaszcząc go delikatnie.
Ściskam rękę mojego przeciwnika, dziękując mu za walkę.
- O, na pewno się jeszcze zobaczymy... Pytanie jaki będziemy mieli do siebie stosunek. - mówię, okraszając wypowiedź promiennym uśmiechem. Bielutkie zęby, Colgate Max White 3D z jonami srebra chroniącymi przed poceniem... wait, to nie ten kosmetyk.
Chowam Sentret to PokeBalla, po czym ponownie rozglądam się po otoczeniu, wystawiając twarz do słoneczka.
Oj, ten młody napsuł mi trochę krwi. Troszkę fotonów na pewno poprawi mi humor.
Dosłownie chwilkę się opalam, przepraszam, "opalam", po czym ruszam dalej Route 44, poszukując nowych Pokemonów i kolejnych rywali, dobrze byłoby gdyby nie byli tak irytujący jak poprzedni.
Nie jestem pewien, czy chciałbym spotkać tego małego jeszcze raz. Chociaż jego Miltank byłby cennym sprzymierzeńcem. Bullshit! Złapię sobie własnego. No, do dzieła.
Rozpoczynam stawiać długie kroki, jak to mam w zwyczaju w poszukiwaniu nowych przygód.

Sygnatura użytkownika








Korepetycje! Chemia, matematyka, języki obce (ANG, DEU). Pomogę w zadaniu, podszkolę. Tylko żebym był.

Podziękowania
Legends- za grę i za wszystkie pogaduszki na GG o Barcy, Yellowcardzie i innych głupotach; znalazłem brata, Blue- za grę i za wszelkie zwierzenia; jesteś moją studnią!, Inaka- za twój charakterek, którego wciąż nie rozumiem, a bardzo lubię, MG- za pomoce w MSach i Trade'y, Kojot- za uświadomienie mnie o pewnych rzeczach i chęci convertu, Byakurai- za skajpowanie i Karaoke, i długaśne gry, Afil- za avatary i grę i za randomowe rozmowy na Skajpie, Poxer, Kowalt, Szymbar, Maron- za grę u mnie było/jest bardzo miło, i wszelkim innym, którym się to należy, a ich tutaj nie wymieniłem.

POKECOLLECT FOREVER!
 
     
Byakurai 
Potrafi spojrzeć Brockowi w oczy |D
Bear wants justice



Wiek: 27
Dołączył: 14 Sie 2009
Posty: 3250
Skąd: z Rudy Śląskiej
Wysłany: 31 Sierpień 13, 12:35   


Ah przygody. Kto by ich nie chciał, żyjąc w takim magicznym świecie. W sumie znam takiego jegomościa, ale on nadrabia swoją dedukcją i mądrością, którą zazwyczaj ukrywa, ale to nie to uniwersum. Ty zaś chłonny wszystkiego co zobaczysz i dotkniesz, rozpocząłeś właśnie szczęśliwą przechadzkę przez ostatki drogi czterdzieści cztery, by w końcu na samym jej krańcu zobaczyć wspaniale wyglądające wejście do Ice path, ozdobione wszelakimi błyskotkami, które w dziwny sposób jeszcze nie zostały skradzione przez pobliskich złodziei. Bez żadnego patrzenia za siebie, postanowiłeś zrobić swój pierwszy krok i wszedłeś do miejsca, które oddzielało Cię od twojej pierwsze odznaki. Pierwsze co zdołałeś poczuć to przerażający chłód, ale zważywszy na to, że znajdowałeś się właśnie w lodowej jaskini, to postanowiłeś przestać o tym myśleć, bo może tez samo przejdzie. Twoim oczom ukazał się wspaniały widok zamrożonych stalaktytów i stalagmitów oraz piękny lodowy chodnik, jeżeli tak można nazwać udeptaną przez poprzednich zwiedzających drogę, która prawdopodobnie prowadziła do wyjścia. W sumie było to jedyne bezpieczne miejsce, bo na wszystkim innym mogłeś się ślizgać jak na lodowisku. Oprócz szczęśliwego wyjścia z tej jaskini, miałeś tez tutaj inny cel, o którym bardzo dobrze wiedziałeś. Pomimo faktu, że twoja wspaniała DustBuster jest niepokonana, to jednak w walce z Clair no cóż. Musiałeś więc złapać jakiegoś pokemona, który czaił się gdzieś tutaj. I módlmy się wszyscy, aby to nie był Zubat. Nagle pomiędzy kolejnymi ścianami lodowego segmentu zobaczyłeś niezidentyfikowany cień. Zdawałoby się, że postać, która zostawia wspomniany już cień płacze, a także mówi coś, co przypomina ludzką mowę. Uwięziona biedna duszyczka, która zgubiła się w jaskini? To już niestety musisz sprawdzić sam.

Sygnatura użytkownika


*Had to be me. Someone else might have gotten it wrong*


Ich bin eine :zombie:
 
     
Nenloth 
Szlachta Collectowa
Rycerz Wody



Wiek: 28
Dołączył: 10 Maj 2009
Posty: 4027
Skąd: Wratislavia
Kontakt:
Wysłany: 7 Wrzesień 13, 14:31   


Wkraczając do Ice Path od razu przypomniał mi się tekst z jednego z moich ulubionych filmów z dzieciństwa, który na potrzebny sytuacji zmodyfikowałem, mrucząc go pod nosem.
- Mroźno dość. - po czym uśmiecham się przywołując wspomnienia.
Ice Path oznaczał nowe miejsce, gdzie można złapać Pokemona. I cóż się stanie, gdy będzie to Zubat, nie gram chyba przecież w Nuzlocke, czyż nie? Zawsze można wybrać się na jakieś dłuższe polowanie, nigdy za mało siły ofensywnej na Clair. Jesus Christ, to będzie (przepraszam za wyrażenie) pogrom żydowskiej krwi, ta kobieta mnie zniszczy. Trzeba będzie opracować na nią coś porządnego. Z tych rozważań wyrwał mnie bezczelny strach. Zwyczajnie przestraszyłem się cienia, który pojawił się między lodowymi ścianami. Co gorsza, wydawał dźwięki.
Gulp. Shite. Co teraz. Strasznie się boję. Chętnie sprawdziłbym co to, ale nie jestem pewien co może mi się stać. Ale trzeba się przełamać. Przecież, co może pójść źle. Najwyżej... Zginę. Tooooooooo... Raczej nie jest dobra opcja. Ale szanse na to nikłe. Argh. Do boju! Raphael, nie możesz pietrać przed byle czym. Co pomyślałaby dziewczyna, gdyby tu była. No i przed Dustbuster też nie mogę się zbłaźnić. - głęboki oddech.
- Idę.- mówię do siebie, jakby próbując siebie zmotywować - Dustbuster, bądź gotowa. - mówię do swojego Pokemona, którego uprzednio wypuszczam z PokeBalla.
Podchodzę do USO (Unknown Seen Object) i usiłuję zrozumieć, o co tutaj chodzi.

Sygnatura użytkownika








Korepetycje! Chemia, matematyka, języki obce (ANG, DEU). Pomogę w zadaniu, podszkolę. Tylko żebym był.

Podziękowania
Legends- za grę i za wszystkie pogaduszki na GG o Barcy, Yellowcardzie i innych głupotach; znalazłem brata, Blue- za grę i za wszelkie zwierzenia; jesteś moją studnią!, Inaka- za twój charakterek, którego wciąż nie rozumiem, a bardzo lubię, MG- za pomoce w MSach i Trade'y, Kojot- za uświadomienie mnie o pewnych rzeczach i chęci convertu, Byakurai- za skajpowanie i Karaoke, i długaśne gry, Afil- za avatary i grę i za randomowe rozmowy na Skajpie, Poxer, Kowalt, Szymbar, Maron- za grę u mnie było/jest bardzo miło, i wszelkim innym, którym się to należy, a ich tutaj nie wymieniłem.

POKECOLLECT FOREVER!
 
     
Byakurai 
Potrafi spojrzeć Brockowi w oczy |D
Bear wants justice



Wiek: 27
Dołączył: 14 Sie 2009
Posty: 3250
Skąd: z Rudy Śląskiej
Wysłany: 12 Październik 13, 12:38   


Dustbuster spojrzała na Ciebie z ulitowaniem, po czym wskoczyła Ci na plecy, po czym schowała się w twojej marynarce. Najwyraźniej nie za bardzo pasował jej pomysł przebywania w tej chłodnej jaskini. Ty jednak nie zważając na jej czyny ruszyłeś dalej ku płaczu, który przy coraz bliższej odległości zdawał się zamieniać w przerażający ryk istoty nie z tego świata. Gdybyś był teraz w skórze jakiegoś tchórzliwego psa i jego właściciela, to zapewne byś uciekł gdzie raki zimują, ale nie! Ty dzielnie, chociaż przełykając ślinę, ruszyłeś dalej, by dowiedzieć się, co wydobywa te dźwięki. Zawsze mogła to być dziewczyna uwięziona pod stertą kamieni, wyjąca z bólu... prawda? Gdy doszedłeś do miejsca, w którym odgłosy były najgłośniejsze i prawie nie do przeżycia, zacząłeś się rozglądać za początkiem całej tej łamigłówki. Odpowiedź była jednak bliżej niż myślisz. Przy najbliższym pokrytym przez lód kamieniu znajdował się cień. Gdy jednak skierowałeś tam swoje kroki, to rzecz, którą zobaczyłeś... to nie było to, co chciałbyś odkryć. Twoim oczom ukazała się postać wzrostem przypominająca żeńskiego karła*. Nie było ona jednak człowiekiem, a przynajmniej na to, to wyglądało. Jej twarz była pokryta fioletową cerą, blond włosy sięgały aż do ramion, a jej sukienkę można określić tylko w jeden sposób: Lady in red, is dancing with me. Cheek to cheek, there's nobody here. Na twoje i moje szczęście nie bawimy się w pokefillie, więc na tym skończymy opis tego pokemona. Stworek, po zobaczeniu Cię od razu przestał nadawać. Najwyraźniej brakowało mu kontaktu, bo chciał się od razu do Ciebie przykleić i wyssać z Ciebie całe ciepło. Na to oczywiście nie pozwolił twój ukochany pokemon za pazuchą, który chyba włączył tryb przetrwania i od razu wyskoczył spod twojej marynarki, gotowy do walki. Twój przeciwnik widząc to odskoczył od was i szykował się do ataku. Dusty spojrzała na Ciebie czekając na twoje rozkazy.

Sygnatura użytkownika


*Had to be me. Someone else might have gotten it wrong*


Ich bin eine :zombie:
Ostatnio zmieniony przez Byakurai 13 Lipiec 14, 00:14, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Nenloth 
Szlachta Collectowa
Rycerz Wody



Wiek: 28
Dołączył: 10 Maj 2009
Posty: 4027
Skąd: Wratislavia
Kontakt:
Wysłany: 17 Lipiec 14, 12:43   


- Damn! It's a trap! To coś chce zdobyć moje zaufanie, po czym bezczelnie wykorzystać moje ciało dla swojej korzyści!
To zabrzmiało źle.
- Dobra robota, Dustbuster! Teraz chwila mobilizacji, spróbujmy złapać tego stworka! Chociaż dobrze byłoby się najpierw nieco o nim dowiedzieć. - kończę wypowiedź, wyjmując mojego PokeDexa.
Nie można przecież tak stać i czekać aż maszyna zadziała, nic nie jest perfekcyjne, może się zwiesi i co wtedy. Zostanę taki sam na lodzie (pun not intended), a to coś zje mnie i mojego pupilka. Trzeba walczyć!
- Dustbuster! Użyj Quick Attack! Spróbuj uniknąć wszelkich ataków tego Pokemona za pomocą swojej zwinności! A kiedy już doprowadzisz do zwarcia, nie przestawaj go drapać!
Niezbyt skomplikowana taktyka, ale co innego mogę wymyślić. Na razie przynosiła sukces. Jak mawiali wielcy teoretycy futbolu, zwycięskiego składu się nie zmienia. Czy też... movesetu, w tym przypadku. Ufff, dobrze że Dusty szybko się zorientował, jaki plan ma ten Pokemon. Gdyby nie ona, już dawno wyglądałbym jak przepyszny kawałek mrożonych dolarów. Czysty słeg, jednak elegancki, a zimny drań. At least I would be looking... COOL. (yes, this pun was intended.)

Sygnatura użytkownika








Korepetycje! Chemia, matematyka, języki obce (ANG, DEU). Pomogę w zadaniu, podszkolę. Tylko żebym był.

Podziękowania
Legends- za grę i za wszystkie pogaduszki na GG o Barcy, Yellowcardzie i innych głupotach; znalazłem brata, Blue- za grę i za wszelkie zwierzenia; jesteś moją studnią!, Inaka- za twój charakterek, którego wciąż nie rozumiem, a bardzo lubię, MG- za pomoce w MSach i Trade'y, Kojot- za uświadomienie mnie o pewnych rzeczach i chęci convertu, Byakurai- za skajpowanie i Karaoke, i długaśne gry, Afil- za avatary i grę i za randomowe rozmowy na Skajpie, Poxer, Kowalt, Szymbar, Maron- za grę u mnie było/jest bardzo miło, i wszelkim innym, którym się to należy, a ich tutaj nie wymieniłem.

POKECOLLECT FOREVER!
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Szablon savePokeCollect stworzony przez Raika/Perry. Statystyki
Internetowe RPG - gry MMO i MMORPG online TOP50 Gry Pokemon Valhalla AntyGaming”PokeSerwis Tylko Lati
Pokemons.tnb.pl pokemon special Pokemon Trainer
Dream League
Topsites FireChao TopsitesPPN Top 50 Forum Topsite

Wymiana buttonami z PokeCollect
Forum wykorzystuje cookies, tak jak każde inne w internecie, w tych samych celach (reklamy, statystyki, ustawienia). Przeglądarką możesz regulować warunki przechowywania cookies.