Imię, Nazwisko/Ksywka : Ashlee Faerquille.
Wiek : Czternaście lat.
Profesja : Hodowca elektrycznych myszy - Pichu, Pikachu i Raichu. Od zawsze coś ciągnęło ją do tych pokemonów. Trenerem być nie zamierza - ot, walki pokemon nie należą do jej ulubionych czynności.
Starter : Bulbasaur.
Opis Postaci : a) Wygląd - Patrząc na nią widzisz szczupłą, wysoką, złotowłosą kobietkę. Jeśli chcesz, możesz utopić się w błękicie jej oczu, tak mocno zbliżonego do odcienia czystego morza. Ubrana jest w długie, czarne rurki i zieloną bluzkę. Na nią zarzuca hebanowy sweterek. Spaceruje w trampkach w kolorze spodni, które posiadają sznurówki w kolorze trawy.
b) Charakter - Jeśli sądzisz, iż jest to wiecznie zadowolona dziewczyna, mylisz się. Może i nie należy do zła wrodzonego, ale i po dobrej stronie nie jest. Zazwyczaj obojętna, małomówna, nieufna. Nie obchodzi ją to, co myślą sobie na jej temat inni - kiwnie głową i odejdzie, by poznać jakieś nieznane dotąd człowiekowi miejsce. Jeśli jednak komuś uda się rozszyfrować zagadkę, jaką jest Ash, dziewczyna pozostaje mu wierna do końca życia - niczym pies. Niestety, trudno o coś takiego.
Mimo chłodu od niej bijącego na świat patrzy przez różowe okulary - teraz dopiero robi się dziwnie.
c) Umiejętności - Okropnie smaczne przysmaki dla Pokemonów. Przepis mamusi.
Ekwipunek: Do plecaka schowała jedynie rzeczy naprawdę potrzebne - chusteczki, przepis, trochę pieniędzy, ręcznik, małą parasolkę. Reszta to przedmioty, które przydadzą się raczej Pokemonom.
Historia : Zawsze trzymała się na uboczu. Ucznie jak i nauczyciele czuli do niej odrazę, bo dziwnie formułowane zdania były tak długie, iż gadaniny dziewczynki można było słuchać do wieczora. A najgorsze jest to, że tylko na jeden temat. W szkole nikt nie wołał jej do tablicy obawiając się kolejnego czekania na niewiadome. Nie posiadała przyjaciół - jej jedynym kumplem był Bulbasaur, którego dostała na dziesiąte urodziny od swego ojca, który musiał niestety wyjechać do Hoenn. Razem z matką wyskakiwały na łąki i bawiły się z resztą załogi - Squirtlem i Pidgeyem. To właśnie dzięki temu Ashlee postanowiła założyć hodowlę. Szybko zaprzyjaźniała się z dzikimi pokemonami, także coś takiego nie byłoby problemem. Do czasu.
Idąc pewnego razu uliczką z Growlithem spotkanym na śmietniku i Bulbasaurem, chcąc kupić coś ognistemu pieskowi, spotkała dziwnego faceta. Ów pan najwyraźniej zaniepokoił się zaciekawioną miną dziewczynki, bo zaraz wziął i zaczął biec. Znaleziony pokemon zaczął warczeć, trawiasty go uspokajał, jednak nie udało się. Pies zaczął biec, a Ash chcąc go zatrzymać, pobiegła za nim. I nim się obejrzała wylądowała w szpitalu ze złamaną ręką i lekkim wstrząsem mózgu, bowiem przez to wpadli do lasu i spadła z niewielkiej górki. Jak się okazało, matka tak wystraszona jej kilkudniowym pobytem u lekarza, zmarła. Ponieważ blondynka miała już trzynaście lat i miała prawo do swojego głosu, odmówiła pojechania do ojca. Chcieli zaprowadzić ją do babci, a ona jedynie zgarnęła trochę rzeczy i zaczęła uciekać w kierunku łąki, gdzie spędzała czas z matką. Nie płakała, choć czuła ból nie tylko w sercu. Tamte pokemony oddali ojcu, który brał ślub w dnu w którym mamusia odeszła do lepszego świata. A może to jest powodem tej nagłej śmierci w tak młodym wieku...?
Styl gry : Levele, Bez kasy.
Kraina, Miasto/ Coś jeszcze : Kanto, jakaś urocza łąka.
Towarzystwo: Na początku gry brak. Później może jakiegoś chłopaka jakby poznała, byłoby miło. :3
Cel: Założyć hodowlę elektrycznych myszy i poznać powód, dla którego matka opuściła ją i teraz wącha kwiatki od dołu.
Prośby do MG : Aby gra była ciekawa, i tyle.
tom455 - odrzucam, z tego ci widziałem u szymbara miałeś (choć jeden) krótki odpis i po prostu nie chce mi się Cię szkolić. Polecam Ci Byakurai,a jako MG.
everciarz - zanim Cię przyjmę, proszę Cię jeszcze o podejście do małego teściku. A mianowicie masz napisać odpis na daną sytuację, a oto ona:
- Znajdujesz się na plaży, przed sobą masz ocean i przepiękny zachód słońca. Gdzie niegdzie rosną palmy kokosowe. Twój pokemon gdzieś uciekł, a ty czujesz burczenie w brzuchu. Masz ze sobą namiot, śpiwór, zapałki i jakieś pół kilo karmy dla pokemona.
To by było na tyle, tylko pamiętaj żebyś pisała tylko swoje akcje, a nie to co się dzieje w otoczeniu.
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Wymiana buttonami z PokeCollect
Forum wykorzystuje cookies, tak jak każde inne w internecie, w tych samych celach (reklamy, statystyki, ustawienia). Przeglądarką możesz regulować warunki przechowywania cookies.