No to może jak każdy też zacznę od muzyczki
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=aGmAmJFUvzM[/youtube]
Zważając, że w obliczu ostatnich spraw i rzeczy związanych z forum, na które niestety nie mam sił i ochoty się tutaj w tym poście zagłębiać, bo każdy wie, o co chodzi, a jak nie wie to... cóż ma problem, każdy przecież wie jak jest. Z przykrością, więc niestety mi to przychodzi, aczkolwiek muszę się pożegnać z tym forum jak i z wspaniałymi ludźmi, których tutaj poznałem (no nie do końca, ale Cii). Nie sądziłem, że ten moment nadejdzie tak szybko, ba nie sądziłem, że ten moment ogólnie nadejdzie no, ale cóż jak mus to mus. Przejdźmy do sedna sprawy. Na naszym wesołym zgromadzeniu pokemonowej adoracji spędziłem z przerwą trzy lata, co jest chyba moim rekordem o ile chodzi o pobyt na jakimś forum. Byłem kilka razy mg, redaktorem gazetki pokecollectowej, krótko modem i nawet adminem (nie wiem czy zasłużonym), ale jedno jest pewne, jedną z dwóch rzeczy, które trzymały mnie tak długo to atmosfera i użytkownicy, dzięki którym to czułem się tutaj jak w drugiej rodzinie. Dobrze by było, gdybym podziękował im wszystkim z osobna, ale nie chcemy, żeby to była litania wielkości powieści Sienkiewicza czy też Mickiewicza i jego Pana Tadeusza, więc pocieszę się tylko krótkim podziękowaniem kilku osobom.
Afil - masa dziwnych, ale ciekawych pomysłów nam się zrodziło w głowach, karaokeparty i Pewdiepie, którym cię zaraziłem, te dwa lata pbfu i wymyślnych historii, które z niego wynikły (wspomnień Kanto w to nie liczę... musimy kiedyś napisać ten rozdział)
Nenloth - Nen, kiedy pośpiewamy na karaokeparty, bo ten star na naszym koncie się marnuje. Poza tym mistrz nad mistrzami w pbfie, a także mój guru, jeżeli chodzi o układanie teamów do poków, z czym dalej mam problemy i wolę poprosić Ciebie o pomoc, aniżeli sam się w to babrać... jedziemy dalej
DominLol - Dominek, Dominek, Dominek... ile razy graliśmy w końcu w te multi do Mass Effect 3? Ah pamiętam jak wypaliłeś kobrę na piątek fali, gdy graliśmy na srebrnym i ta twoją chrapka na Asari, no cóż co kto lubi, ja dalej wolę Mirandę. Kilka spięć było, ale jakoś no… nikt poważnego uszczerbku na psychice nie doznał prawda? Kto tu jeszcze, a no tak
Inaka - nasza dama dworu i do niedawna jedyna kobieta na naszym kółku pokemonowej adoracji. Za dużo to by nie mieliśmy okazji raczej pogadać prócz pcskype (twój Śmiechowykrywalny mikrofon i jego ewolucje przeszły już do historii tego przedsięwzięcia) to mam nadzieje, że jeszcze kiedyś się zdarzy pogadać (i nie... nie jestem żadnym numerem "x")
Poxer - Poxer... nasz "kochany" kwadratowy czarny hipis. Do końca życia zapamiętam, jak śpiewałeś na pcskype i sprawiałeś nas o bezpłodność. A na serio, dzięki za te gadaniny na gg.
Wilku - A tu to kręta historia była, ale ważne, że się skończyła dobrze prawda? Większego trolla na PC nigdy nie widziałem. Szkoda, że to kuniec, potrollowałbym jeszcze na pcskype.
Drago - Pomimo faktu, że pewno tutaj nigdy więcej nie wbije, to i tak chce mu podziękować, za ten piękny Spam wieczorny na starym shoutboxie... to były piękne czasy.
Kojot i Maron - Wam podziękuje razem, w końcu trzymacie się też razem prawda? Za dużo czasu do gadania nie było (No może z tobą Kojot, bo z Maronem na początkach Pcskype bardziej), ale no jak już coś było to było i się gadało... wiecie o co chodzi.
Conquest - Tak ty. Dzięki, że starałeś się coś zrobić z tym forum i mam nadzieje, że Ci się to uda. Powodzenia w przyszłości, może jeszcze uda Ci się coś tutaj dobrego zrobić.
Podziękowałbym jeszcze wielu osobom, ale szczerze? Nie mam, co napisać już więcej, więc Mentor, Optic, Vabi, Raik, Legends (tu bym mógł wspomnieć o creepypastach i lavender town song), Skejcik, Querry i Shoku... wam też dziękuję.
I by to było na tyle, pewno powinno tutaj być więcej osób, ale no… albo wypadły mi z pamięci, za co przepraszam, albo po prostu nie miałem z nimi aż takiego kontaktu, by mieć za co dziękować, więc no cóż. Jeszcze raz dzięki za te trzy lata i no wszystkim trzymajcie się na razie.

Aha i tak czas na zrzynkę zrzynki

Afil napisał/a:

DominLoL napisał/a: Dzisiaj do wieczora jestem, a od jutra mnie nie ma.

Oraz drugą zrzynka:

DominLoL napisał/a:

Rycerze Collect'a, Wymarsz!

PS: Nie jestem dobry w pisaniu pożegnań

[Byakurai]

No to może jak każdy też zacznę od muzyczki
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=aGmAmJFUvzM[/youtube]
Zważając, że w obliczu ostatnich spraw i rzeczy związanych z forum, na które niestety nie mam sił i ochoty się tutaj w tym poście zagłębiać, bo każdy wie, o co chodzi, a jak nie wie to... cóż ma problem, każdy przecież wie jak jest. Z przykrością, więc niestety mi to przychodzi, aczkolwiek muszę się pożegnać z tym forum jak i z wspaniałymi ludźmi, których tutaj poznałem (no nie do końca, ale Cii). Nie sądziłem, że ten moment nadejdzie tak szybko, ba nie sądziłem, że ten moment ogólnie nadejdzie no, ale cóż jak mus to mus. Przejdźmy do sedna sprawy. Na naszym wesołym zgromadzeniu pokemonowej adoracji spędziłem z przerwą trzy lata, co jest chyba moim rekordem o ile chodzi o pobyt na jakimś forum. Byłem kilka razy mg, redaktorem gazetki pokecollectowej, krótko modem i nawet adminem (nie wiem czy zasłużonym), ale jedno jest pewne, jedną z dwóch rzeczy, które trzymały mnie tak długo to atmosfera i użytkownicy, dzięki którym to czułem się tutaj jak w drugiej rodzinie. Dobrze by było, gdybym podziękował im wszystkim z osobna, ale nie chcemy, żeby to była litania wielkości powieści Sienkiewicza czy też Mickiewicza i jego Pana Tadeusza, więc pocieszę się tylko krótkim podziękowaniem kilku osobom.
Afil - masa dziwnych, ale ciekawych pomysłów nam się zrodziło w głowach, karaokeparty i Pewdiepie, którym cię zaraziłem, te dwa lata pbfu i wymyślnych historii, które z niego wynikły (wspomnień Kanto w to nie liczę... musimy kiedyś napisać ten rozdział)
Nenloth - Nen, kiedy pośpiewamy na karaokeparty, bo ten star na naszym koncie się marnuje. Poza tym mistrz nad mistrzami w pbfie, a także mój guru, jeżeli chodzi o układanie teamów do poków, z czym dalej mam problemy i wolę poprosić Ciebie o pomoc, aniżeli sam się w to babrać... jedziemy dalej
DominLol - Dominek, Dominek, Dominek... ile razy graliśmy w końcu w te multi do Mass Effect 3? Ah pamiętam jak wypaliłeś kobrę na piątek fali, gdy graliśmy na srebrnym i ta twoją chrapka na Asari, no cóż co kto lubi, ja dalej wolę Mirandę. Kilka spięć było, ale jakoś no… nikt poważnego uszczerbku na psychice nie doznał prawda? Kto tu jeszcze, a no tak
Inaka - nasza dama dworu i do niedawna jedyna kobieta na naszym kółku pokemonowej adoracji. Za dużo to by nie mieliśmy okazji raczej pogadać prócz pcskype (twój Śmiechowykrywalny mikrofon i jego ewolucje przeszły już do historii tego przedsięwzięcia) to mam nadzieje, że jeszcze kiedyś się zdarzy pogadać (i nie... nie jestem żadnym numerem "x")
Poxer - Poxer... nasz "kochany" kwadratowy czarny hipis. Do końca życia zapamiętam, jak śpiewałeś na pcskype i sprawiałeś nas o bezpłodność. A na serio, dzięki za te gadaniny na gg.
Wilku - A tu to kręta historia była, ale ważne, że się skończyła dobrze prawda? Większego trolla na PC nigdy nie widziałem. Szkoda, że to kuniec, potrollowałbym jeszcze na pcskype.
Drago - Pomimo faktu, że pewno tutaj nigdy więcej nie wbije, to i tak chce mu podziękować, za ten piękny Spam wieczorny na starym shoutboxie... to były piękne czasy.
Kojot i Maron - Wam podziękuje razem, w końcu trzymacie się też razem prawda? Za dużo czasu do gadania nie było (No może z tobą Kojot, bo z Maronem na początkach Pcskype bardziej), ale no jak już coś było to było i się gadało... wiecie o co chodzi.
Conquest - Tak ty. Dzięki, że starałeś się coś zrobić z tym forum i mam nadzieje, że Ci się to uda. Powodzenia w przyszłości, może jeszcze uda Ci się coś tutaj dobrego zrobić.
Podziękowałbym jeszcze wielu osobom, ale szczerze? Nie mam, co napisać już więcej, więc Mentor, Optic, Vabi, Raik, Legends (tu bym mógł wspomnieć o creepypastach i lavender town song), Skejcik, Querry i Shoku... wam też dziękuję.
I by to było na tyle, pewno powinno tutaj być więcej osób, ale no… albo wypadły mi z pamięci, za co przepraszam, albo po prostu nie miałem z nimi aż takiego kontaktu, by mieć za co dziękować, więc no cóż. Jeszcze raz dzięki za te trzy lata i no wszystkim trzymajcie się na razie.

Aha i tak czas na zrzynkę zrzynki

Afil napisał/a:

DominLoL napisał/a: Dzisiaj do wieczora jestem, a od jutra mnie nie ma.

Oraz drugą zrzynka:

DominLoL napisał/a:

Rycerze Collect'a, Wymarsz!

PS: Nie jestem dobry w pisaniu pożegnań

Huh... jeszcze jestem, ale tylko na to... bo chce powiedzieć, że ja nie lubię się rozpisywać, no wiesz. Jak się rozpisywać, to rozpisywać, ale ja tego nie lubię, bo dla mnie to takie, no wiesz...

[Afil]

Huh... jeszcze jestem, ale tylko na to... bo chce powiedzieć, że ja nie lubię się rozpisywać, no wiesz. Jak się rozpisywać, to rozpisywać, ale ja tego nie lubię, bo dla mnie to takie, no wiesz...

[Conquest]

[PokeMan]