Czy uda mi się zniszczyć świat? - to pytanie zadawałeś sobie właściwie codziennie rano. Myśli zawsze były podzielone i są, aż do dnia dzisiejszego. 23.03.2010 - wyjątkowa data, to właśnie wttedy rozpoczęła się Twoja wielka, niszczycielska podróż po regionie Kanto.Zacząłeś nerwowo tłuc głowę Twojej skarbonce - świńce, udało Ci się uspyrlać 600$, ale ktoś z rodziny dorzucił Ci jeszcze 400$, tak więc zabrałeś ze sobą dokładnie 1000$. Oprócz tego znalazłeś stary PokeDex i 5 PokeBalli, to jak na razie tyle. Ruszyłeś w stronę Laboratorium, Profesor Oak otworzył Ci drzwi, oszczędził sobie gadki, zapytał tylko: Jakiego chcesz Pokemona? Po czym wyrzucił w górę trzy Poke-Kulki, wyszły z nich następujące Pokemony:

Wybierz sobie jednego i spadaj!

Przy każdym z Pokemonów, leżała jedna karteczka, ale Twoim zainteresowaniem "ucieszyła się" tylko następująca:

Cytat:

Magby, Samiec Ataki: Leer, Smog Specjalny: Iron Tail

[jagodowy]

Czy uda mi się zniszczyć świat? - to pytanie zadawałeś sobie właściwie codziennie rano. Myśli zawsze były podzielone i są, aż do dnia dzisiejszego. 23.03.2010 - wyjątkowa data, to właśnie wttedy rozpoczęła się Twoja wielka, niszczycielska podróż po regionie Kanto.Zacząłeś nerwowo tłuc głowę Twojej skarbonce - świńce, udało Ci się uspyrlać 600$, ale ktoś z rodziny dorzucił Ci jeszcze 400$, tak więc zabrałeś ze sobą dokładnie 1000$. Oprócz tego znalazłeś stary PokeDex i 5 PokeBalli, to jak na razie tyle. Ruszyłeś w stronę Laboratorium, Profesor Oak otworzył Ci drzwi, oszczędził sobie gadki, zapytał tylko: Jakiego chcesz Pokemona? Po czym wyrzucił w górę trzy Poke-Kulki, wyszły z nich następujące Pokemony:

Wybierz sobie jednego i spadaj!

Przy każdym z Pokemonów, leżała jedna karteczka, ale Twoim zainteresowaniem "ucieszyła się" tylko następująca:

Cytat:

Magby, Samiec Ataki: Leer, Smog Specjalny: Iron Tail

Ehh jaki nie miły ten profesorek- bąknąłem niemiło. No nic, trzeba wybrać startera, trudny wybór ale cóż- mówię po czym sprawdzam każdego. Okey biorę tego panie psorze- wskazując na czerwoną kaczkę.

[GreenDay]

Ehh jaki nie miły ten profesorek- bąknąłem niemiło. No nic, trzeba wybrać startera, trudny wybór ale cóż- mówię po czym sprawdzam każdego. Okey biorę tego panie psorze- wskazując na czerwoną kaczkę.

A bierz ... - powiedział Profesor, jak zwykle było mu wszystko jedno. Magby kleił się do Twojej nogi, nie chciał mianowicie, żebyś chował go do PokeBalla, wolał, nie opuszczać Cię na krok ... Zadowolony, ba nawet bardzo zadowolny, wyszedłeś z Lab. Pogoda jak najbardziej dopisywała ... było tak 25° C, nie to jest jednak najważniejszy. Wychodząc natknąłeś się na małą grupkę Pokemonów, miaowicie:

To kolejno Budew, Wurmple, Hoothoot. Zainteresowany, czy może szukamy dalej, hę ?

[jagodowy]

A bierz ... - powiedział Profesor, jak zwykle było mu wszystko jedno. Magby kleił się do Twojej nogi, nie chciał mianowicie, żebyś chował go do PokeBalla, wolał, nie opuszczać Cię na krok ... Zadowolony, ba nawet bardzo zadowolny, wyszedłeś z Lab. Pogoda jak najbardziej dopisywała ... było tak 25° C, nie to jest jednak najważniejszy. Wychodząc natknąłeś się na małą grupkę Pokemonów, miaowicie:

To kolejno Budew, Wurmple, Hoothoot. Zainteresowany, czy może szukamy dalej, hę ?

Oł Magby aleś Ty świetny... i jaki miły. Ahh nie mogę się doczekać podróży i walk z Tobą, gwarantuję dobrą zabawę przyjacielu. Po tych słowach głaskam poka do głowie, biorę go na ręce, przyglądam się mu uważnie. Dotykam ballem który chowam do plecaka.

******************

No dobra pora ruszać - powiedziałem sam do siebie po czym zwinnym krokiem idę w nieznane... Wow, dopiero wyruszyłem a już pierwsze poki, no no no- powiedziałem ze zdumieniem i dumą bowiem nie wiedziałem że to tak szybko nastąpi. Podchodzę bliżej zielonego poka Budewa po czym przyglądam się mu uważnie, jeśli się przestraszy to wyzywam go do walki wybierając magbiego, jeśli zaś będzie chciał się zaprzyjaźnić to próbuję dotknąć go ballem i złapać.

P.S. jeśli coś źle napisałem to mile widziane poprawki (powinno być dobrze )

[GreenDay]

Oł Magby aleś Ty świetny... i jaki miły. Ahh nie mogę się doczekać podróży i walk z Tobą, gwarantuję dobrą zabawę przyjacielu. Po tych słowach głaskam poka do głowie, biorę go na ręce, przyglądam się mu uważnie. Dotykam ballem który chowam do plecaka.

******************

No dobra pora ruszać - powiedziałem sam do siebie po czym zwinnym krokiem idę w nieznane... Wow, dopiero wyruszyłem a już pierwsze poki, no no no- powiedziałem ze zdumieniem i dumą bowiem nie wiedziałem że to tak szybko nastąpi. Podchodzę bliżej zielonego poka Budewa po czym przyglądam się mu uważnie, jeśli się przestraszy to wyzywam go do walki wybierając magbiego, jeśli zaś będzie chciał się zaprzyjaźnić to próbuję dotknąć go ballem i złapać.

P.S. jeśli coś źle napisałem to mile widziane poprawki (powinno być dobrze )

Budew popatrzył się na Ciebie maślananymi oczkami *.*, po czym odskoczył dość niedaleko. Magby zaczął przyglądać się tej całej, dość dziwnej sytuacji. Budew zaczął używać swojego "ataku" Growth, co było dla Ciebie informacją, że Pokemon ten nie da się tak po prostu złapać i że będziesz musiał z nim walczyć. Pokczekaj, nie walcz jeszcze. - zawołał jakiś mały chłopiec z oddali po czym zbliżył się do Ciebie, tempreatura jeszcze bardziej wzrosła ... Budew już nie może doczekać się walki, podobnie z resztą jak Magby.

[jagodowy]

Budew popatrzył się na Ciebie maślananymi oczkami *.*, po czym odskoczył dość niedaleko. Magby zaczął przyglądać się tej całej, dość dziwnej sytuacji. Budew zaczął używać swojego "ataku" Growth, co było dla Ciebie informacją, że Pokemon ten nie da się tak po prostu złapać i że będziesz musiał z nim walczyć. Pokczekaj, nie walcz jeszcze. - zawołał jakiś mały chłopiec z oddali po czym zbliżył się do Ciebie, tempreatura jeszcze bardziej wzrosła ... Budew już nie może doczekać się walki, podobnie z resztą jak Magby.

Magby stój, nie atakuj go- mówię do poka po czym odwracam się i patrzę kto woła do tego zielonego nupka. Gdy już do mnie podbiegnie zwracam się do niego- Witam, jestem Green. To Twój Budew?- pytam po czym czekam na odpowiedź cały czas pilnując magbiego aby nie zrobił nic głupiego a także spoglądam kątem oka na Budewa czy oby nie zaczął walki.

[GreenDay]

Magby stój, nie atakuj go- mówię do poka po czym odwracam się i patrzę kto woła do tego zielonego nupka. Gdy już do mnie podbiegnie zwracam się do niego- Witam, jestem Green. To Twój Budew?- pytam po czym czekam na odpowiedź cały czas pilnując magbiego aby nie zrobił nic głupiego a także spoglądam kątem oka na Budewa czy oby nie zaczął walki.

Nie, to nie jest mój Pokemon - odopowiedział nieznajomy chłopiec. Jaaaaaaaaaa chciałem tylko przyglądnąć się walce, bo widzisz jeszcze nigdy nie miałem okazji walczyć. Jestem bowiem baaaaaardzo początkującym trenerem, który dopiero dziś wyruszył w swoją podróż. Kiedy tylko popatrzyłeś się na Budewa, zaczął używać on Abosrb. Na szczęście atak ten nie zabrał kaczce zbyt dużo HP, z jego przewagi typowej.

91% || 100%

Zobaczymy, jak Ci pójdzie ^-^

[jagodowy]

Nie, to nie jest mój Pokemon - odopowiedział nieznajomy chłopiec. Jaaaaaaaaaa chciałem tylko przyglądnąć się walce, bo widzisz jeszcze nigdy nie miałem okazji walczyć. Jestem bowiem baaaaaardzo początkującym trenerem, który dopiero dziś wyruszył w swoją podróż. Kiedy tylko popatrzyłeś się na Budewa, zaczął używać on Abosrb. Na szczęście atak ten nie zabrał kaczce zbyt dużo HP, z jego przewagi typowej.

91% || 100%

Zobaczymy, jak Ci pójdzie ^-^

Cytat:

Zobaczymy, jak Ci pójdzie ^-^

Z dwoma atakami No no no

Okey magby, to nasza pierwsza walka, nie możemy tego spieprzyć- mówię do poka po czym go głaskam

Okey zacznij od serii Leer, schowaj się za kamień i gdy będzie podchodził zaatakuj go prosto w buzię Smog. Następnie odskocz i schowaj się w krzakach, znajdujemy się bodajże w lesie więc powinna być jakaś roślinność. Także siedź tam tak długo aż On nie podejdzie a wtedy Smog prosto w buzię. Następnie wdrap się na drzewo i czekaj na przeciwnika, gdy będzie pod Tobą, zeskocz a przy okazji Smog, potem Leer. Gdy będziesz leciał na ziemię to zrób fikołka aby nic Ci się nie stało.

Ehh nie ma co wymyślec

[GreenDay]

Cytat:

Zobaczymy, jak Ci pójdzie ^-^

Z dwoma atakami No no no

Okey magby, to nasza pierwsza walka, nie możemy tego spieprzyć- mówię do poka po czym go głaskam

Okey zacznij od serii Leer, schowaj się za kamień i gdy będzie podchodził zaatakuj go prosto w buzię Smog. Następnie odskocz i schowaj się w krzakach, znajdujemy się bodajże w lesie więc powinna być jakaś roślinność. Także siedź tam tak długo aż On nie podejdzie a wtedy Smog prosto w buzię. Następnie wdrap się na drzewo i czekaj na przeciwnika, gdy będzie pod Tobą, zeskocz a przy okazji Smog, potem Leer. Gdy będziesz leciał na ziemię to zrób fikołka aby nic Ci się nie stało.

Ehh nie ma co wymyślec

Ok tylko teraz tak, swoją sygnę daj do tematu o sygnach
__________________________________________________________
-Magby.
Magby zrobił wszystko co kazałeś. Lecz Budew nie dawał za wygraną.
Szybko zrobiła unik przed Smog i zaatakowała twojego pokemona prosto w buzię Absorb.
-Magby.Wkurzył się i szybko wskoczył na drzewo.
Budew nie mogła tego zrobić więc czekała aż zejdzie.

//
85%//74%

[Byakurai]

Ok tylko teraz tak, swoją sygnę daj do tematu o sygnach
__________________________________________________________
-Magby.
Magby zrobił wszystko co kazałeś. Lecz Budew nie dawał za wygraną.
Szybko zrobiła unik przed Smog i zaatakowała twojego pokemona prosto w buzię Absorb.
-Magby.Wkurzył się i szybko wskoczył na drzewo.
Budew nie mogła tego zrobić więc czekała aż zejdzie.

//
85%//74%

/dałem ;]/

Dobra magby, musimy wygrać. Na początek zaatakuj Smog, następnie szybko odskocz i chroń się przed jego absorbami. Cały czas atakuj Smog i leer

/sory za krótki odpis ale mam zły dzień, a tak wgl to nie mam czym atakować ;]/

[GreenDay]

/dałem ;]/

Dobra magby, musimy wygrać. Na początek zaatakuj Smog, następnie szybko odskocz i chroń się przed jego absorbami. Cały czas atakuj Smog i leer

/sory za krótki odpis ale mam zły dzień, a tak wgl to nie mam czym atakować ;]/