POKECOLLECT.net.pl - Oficjalne forum strony DomixPokemon.pl
Zarejestruj
Zaloguj



Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: PokeMan
25 Maj 12, 05:25
Gra Wikkaza
Autor Wiadomość
valen 
Gapa, gubi PokeBalle



Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 210
Skąd: Kanto
Wysłany: 3 Kwiecień 10, 11:03   


Ogólnie:
Wydawało się że obie walki stanęły w miejscu, pokemony lekko zdyszane odsuwały się od siebie zamiast walczyć w zwarciu więc walka powoli stawała się coraz wolniejsza, za to bardziej dokładna.
Sneasel:
Ten radził sobie lepiej niż wcześniej, kolejne kontry i samodzielne ataki wychodziły mu znakomicie co obfitowało w wynikach, ciachał przeciwnika pazurami ile wlazło, doładowanie Cutem było bardzo dobrym zagraniem, nagle pięść pokemona zaświeciła się lekko niebieskawym światłem... ŁUP! Mocne uderzenie lodową pięścią odrzuciło przeciwnika tak daleko że... wypadł za arenę! Sneasel wygrywa.

--------------------------------------------------------------------------
Sneasel umie Ice Punch w 20% (szczegóły w grze Mini [chyba na 1 stronie]).
--------------------------------------------------------------------------

Tymczasem Chinchou radził sobie jeszcze lepiej niż wcześniej, duszek wydaje się zupełnie nie wiedzieć co robi a w dodatku został pozostawiony przez swojego trenera samemu sobie, dopiero na końcu tej tury, kiedy kaktus już odpadł, Edward przypomniał sobie że ma też drugiego pokemona co trochę wyratowało sytuację, jednak Chinchou wciąż utrzymuje olbrzymią przewagę.

72%
17%

Sygnatura użytkownika
Nakarm moje jaja :prosi:

A już najbardziej to ciemnozielone z lewej.
 
     
wikkaz 
Gapa, gubi PokeBalle
GGGłodzilllaaaa



Wiek: 29
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 124
Skąd: Łódź
Kontakt:
Wysłany: 4 Kwiecień 10, 20:14   


- Sneasel świetnie sobie poradziłeś. Jestem z ciebie dumny. Nauczyłeś się nowego ataku i szybko rozwaliłeś przeciwnika. Teraz należy ci się porządny odpoczynek, choć tu do mnie i patrz na końcówkę walki. A potem zawrócę was do Balli i pójdziemy pożegnać się z resztą.

Chinchou jesteś niesamowita. Już prawie wygrałaś. Masz ogromną przewagę i wierze w to, że szybko uda ci się go rozwalać. Supersonic pewnie jeszcze działa wiec to ci dodatkowo pomoże. Zacznij od serii mocnych Bubble. Następnie podpłyń do niego i uderz go mocno Water Pulse. Zaraz po tym powiększ moc wodnego ataku tak, aby woda podtopiła twojego przeciwnika i kiedy ci się to uda po prostu przygnieć go do ziemi. Zaraz po tym uderz go kilkoma mocnymi uderzeniami czółek. Potem znów podtop go kilkoma silnymi Water Pulse i Bubble. Kiedy to zrobisz oddal się od niego, bo mam dobry pomysł, który pewnie go już wykończyć. Namierz go dobrze, po czym zacznij na niego pędzić przy pomocy, Water Pulse. Tylko zamiast na ataku wejdź do jego środka i zacznij się kręcić. Woda wtedy nabierze mocy i zacznie wirować, przez co atak stanie się o wiele silniejszy. Kiedy to zrobisz uderz w niego kilkakrotnie z całych sił. Atakuj go tak długo tą kombinacją aż nie padnie. Jeśli będziesz miała z tym problemy używaj też połączenia Water Pulse i Bubble. Nie dawaj mu szansy na atak. Uderzaj z całych sił i cały czas okrążaj go, aby nie miał gdzie uciec. Stosuj takie same sposoby na obronę jak wcześniej, bo świetnie ci to wychodzi.

 
     
valen 
Gapa, gubi PokeBalle



Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 210
Skąd: Kanto
Wysłany: 6 Kwiecień 10, 14:42   


Możnaby opisać tę walkę i turę na bardzo długim kawałku papieru, możnaby napisać setki słów ale można też określić ją zaledwie kilkoma krótkimi zdaniami. Chinchou radziła sobie świetnie i prawie wszystko wykonała tak jak należy, przeciwnik wymyślał skomplikowane taktyki które w większości przypadków nie działały, ogólnie powiedziawszy zbyt wiele ryzykował za bardzo niepewną nagrodę. Nagroda okazała się być dla niego wręcz niemożliwa do zdobycia, Chinchou płynnie przechodząc do kolejnych ataków rozłożyła ducha całkowicie. Edward przez chwilę patrzył na was całkowicie zaskoczony, wręcz nie mógł uwierzyć że przegrał, widać był pewien zwycięstwa i miał na nie ochotę. Spoglądał na Ciebie zazdrośnie. Nagle odezwał się, miał przestraszony głos i widać było że wręcz zmusza się do mówienia, coś było całkowicie nie tak, przecież nikt nie zachowywałby się w ten sposób gdyby nie miał ku temu wyraźnego powodu.
- Dobrze, dałeś sobie radę ze mną, pokonałeś mnie. Nie spodziewałem się takiego obrotu spraw, miałem nadzieję że wygram i będę mógł z czystym sumieniem odejść bez zdradzania swojej tajemnicy. Wiem że tego ode mnie nie wymagasz ale ja robię to gdyż honor zabrania mi teraz odejść bez słowa wyjaśnienia. Pamiętasz mojego kuzyna Damiana? Tego co ma 22 lata i przyjeżdża tu czasem do swoich starych kumpli którzy jak powszechnie wiadomo inteligencją nie grzeszą. Był tutaj jakiś czas temu, rodziców nie było na chacie więc zaprosił kilku najbardziej zaufanych kolesiów. Oni coś brali, przyłapałem ich na tym. Wtedy powinienem odejść i powiedzieć komuś o tym lub nawet milczeć, ja głupi jednak poszedłem do nich i spytałem ich o to. Nie wiem co mnie pokusiło, dałem się namówić, dali mi coś innego niż sami mieli, mówili że to jest słabsze. Widzę że podejrzewasz że jestem narkomanem, niestety jesteś w błędzie, to był jeden i ostatni raz, skutki jednak są nieodwracalne. Widzę że dalej nie rozumiesz, powiem Ci więc. To coś było skażone. Mam HIV. A to już pierwszy krok do AIDS. Teraz nie dziw się że nie chciałem was widzieć. Zamierzam dostać się do kliniki w Celadon City. Żegnaj. - Powiedział i puścił się biegiem przed siebie.

--------------------------------------------------------------------------

Uua zaszalałem.

Sygnatura użytkownika
Nakarm moje jaja :prosi:

A już najbardziej to ciemnozielone z lewej.
 
     
wikkaz 
Gapa, gubi PokeBalle
GGGłodzilllaaaa



Wiek: 29
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 124
Skąd: Łódź
Kontakt:
Wysłany: 16 Kwiecień 10, 23:51   


Przepraszam, że nie odpisywałem, ale ostatnio nie mam w ogóle czasu. Strasznie dużo czasu zajmuje mi ostatnio nauka i badania lekarskie do technikum :(
--------------------------------------
Po tym, co się przed chwilą wydarzyło stoję jak wryty. Cały czas nie mogę uwierzyć w to, co przed chwilą powiedział mi mój przyjaciel. Jednak ja go rozumiem i chcę dla niego jak najlepiej, więc nie powiem nikomu o tym, co mi teraz powiedział. Jednak, kiedy dotrę do Celadon odwiedzę go w tej klinice, aby sprawdzić stan jego zdrowia. Mam nadzieję, że jakoś z tego wyjdzie. Dobrze by było gdyby wymyślili na to jakiś lek, który pomoże ludziom wyleczyć się z tego. Jestem jednak dumny z Edwarda, że chce przez to wszystko przechodzić sam. Gdyby nam o tym powiedział z pewnością byśmy go wsparli. Ale nic muszę poczekać i dopiero potem się z nim zobaczę.
- Chinchou jesteś niesamowita. Poradziłaś sobie z przeciwnikiem wprost nieziemsko. Wspaniale radzisz sobie w walkach i widać, że masz do tego talent. Będziemy go dopracowywać abyś z czasem stawała się coraz lepsza. Teraz jednak wróć do Balla, bo przyda ci się porządny odpoczynek.- Mówię i zawracam moich podopiecznych do Balla.
Chwilę po tym szybko kieruję się do laboratorium Oaka, aby pożegnać się z resztą przyjaciół oraz z samym Oakiem.

 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Szablon savePokeCollect stworzony przez Raika/Perry. Statystyki
Internetowe RPG - gry MMO i MMORPG online TOP50 Gry Pokemon Valhalla AntyGaming”PokeSerwis Tylko Lati
Pokemons.tnb.pl pokemon special Pokemon Trainer
Dream League
Topsites FireChao TopsitesPPN Top 50 Forum Topsite

Wymiana buttonami z PokeCollect
Forum wykorzystuje cookies, tak jak każde inne w internecie, w tych samych celach (reklamy, statystyki, ustawienia). Przeglądarką możesz regulować warunki przechowywania cookies.